GALAXY my FANTASY

Motyw galaxy rozprzestrzenił się w świecie mody z prędkością światła, prawdziwy Big Bang - każda dziewczyna chce mieć teraz nieziemskie nogi w kosmicznych legginsach. Może i wieje kiczem, ale fantastyczne barwy i neonowy blask galaktyki przyciąga wzrok - nie da się temu zaprzeczyć. Przyznam szczerze, że mój modowy entuzjazm, z którego ze zdziwieniem zwierzałam się Wam wcześniej, został podsycony właśnie przez kosmos. Bądź co bądź to przecież barwy natury, nieosiągalnej dla zwykłych śmiertelników - te kolory hipnotyzują, a jako wielkoformatowe printy na ubraniach - niejako dają nam poczucie nieważkości. ;)
Legginsy genialnie prezentują się w zestawie z butami na wysokich obcasach (ehh...), a już niemal klasyczne w tej bajce stało się połączenie ich z butami Jeffrey Campbell.

Wiem, że wiele osób na widok kosmosu "rzyga tęczą", gdyż obecnie panuje swoisty przesyt galaktycznym motywem, ale tak to już jest z wieloma charakterystycznymi i rzucającymi się w oczy wzorami.

Nie będę więc ukrywać, że ten motyw zagości również w moich stylizacjach, które w przyszłości zaprezentuję. Bo kosmiczny print wciąga jak czarna dziura - łatwo się od niego uzależnić! Acz nie warto przesadzać - kosmos nie lubi konkurencji, jako motyw woli dominować w zestawie.

Poniżej trochę zdjęć, jakie zainspirowały mnie i zaraziły kosmicznym wirusem.

TO THE INFINITY AND BEYOND!